niedziela, 31 stycznia 2010

Księżniczka i żaba :)

W ten weekend po długich podchodach udało się przekonać Matyldę, aby wybrała się z mamą do kina. Już kilkakrotnie robiliśmy podchody, ale dopiero nowa produkcja Disneya przekonała Matyldę ... choć lęków już w samym kinie było wiele, bo był wielki ekran, głośna muzyka i ogrom emocji.  

zanim rozpoczął się seans Matylda kilka razy wychodziła do łazienki, w obawie co się wydarzy ... ale na całe szczęście po reklamach  byli księżniczka i książę

którzy zostali zamienieni w żaby

dużo jazzującej muzy

i czasami też pojawiały się złe postaci, ale wtedy tak jak się Matylda umówiła z mamą jadły magiczne cukierki, aby strachy zniknęły :)


i jak to bywa w bajkach, na koniec żyli długo i szczęśliwie, a Matylda rozemocjonowana i szczęśliwa przeżyła swoją pierwszą kinematograficzną przygodę.

Ciekawe jaki będzie kolejny seans ?

piątek, 29 stycznia 2010

SERNIKOWO

Na Dzień Babci w przedszkolu Matylda razem z mamą piekła ciasto i wybór padł na sernik. Ku wielkiemu mamy zdziwieniu sernik okazał się wielkim przedszkolnym hitem i wszyscy prosili o przepis, pani Ania, pani Basia, pani Ela ... a więc przepis poniżej podaję, może go jeszcze kiedyś z Matylką upieczemy to i fotkę dołączymy :)

PRZEPIS NA SERNIK


Spód sernika:
3 żółtka ( białka możemy dodać do masy serowej)
1,5 szkl mąki krupczatki
0,5 szkl masła
0,5 szkl cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Wszystko razem wygnieść, włożyć na pół godziny do lodówki a nastepnie wyłożyć na blachę

Masa serowa wariant I :

1 kg serka DELFIKO śmietankowego
¾ kostki masła
1,5 szkl cukru
5 jajek
cukier waniliowy
1 łyżka płaska mąki ziemniaczanej
Budyń śmietankowy
Można również dodać olejek śmietankowy, waniliowy lub migdałowy i płatki migdałowe

Cukier, cukier waniliowy i żółtka utrzeć na pulchną masę. Stopniowo dodawawać serek i masło ( dobrze aby było miękkie ). Następnie dodać mąkę ziemniaczaną, budyń i opcjonalne dodatki ( olejek, płatki migdałowe ... ). Na koniec do masy dodać ubitą pianę z białek delikatnie mieszając łyżką. Taką masę wylewamy na wyłożoną ciastem kruchym blaszkę i pieczemy około godz w 190 stopniach.

Masa serowa wariant II:

1,5 kg serka DELFIKO śmietankowego
1,5 szklanki cukru
0,5 litra śmietany kremówki 
8 jajek
1 budyń śmietankowy
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
sok z cytryny

Żółtka utrzeć z cukrem na pulchną masę, później dodać stopniowo serek, następnie budyń, mąkę ziemniaczaną, proszek do pieczenia, ubitą na sztywno śmietanę kremówkę oraz białka również ubite na sztywno mieszając delikatnie łyżką. Na koniec dodać troszeczkę soku z cytryny. Tak wymieszaną masę wylać na blaszkę. Piec 1,5 godz w temperaturze 170 stopni. Ważne aby w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika, aby ciasto nie opadło.

SMACZNEGO :) :) :)

poniedziałek, 25 stycznia 2010

Kobiece NINE

Odwiedziła nas babcia Krysia, a więc Matylda po raz kolejny dała wolny wieczór swoim rodzicom na kulturalną rozrywkę. Wybór padł na film "Dziewięć" który szczerze trzeba przyznać fabułę miał całkiem przeciętną, ale za to nieprzeciętną miał kobiecą obsadę która zadziwiała, uwodziła ... 


Oprócz tego miał całkiem niezłą ścieżkę dźwiękową, dlatego zakupiliśmy ją do naszej domowej fonoteki. Teraz cały czas jeździ z nami w samochodzie bo Matyldy ulubiony utwór to Cinema Italiano śpiewany przez Kate Hutson. Słuchamy go codziennie kilka razy jadąc samochodem do i z przedszkola, a Matylda z wielką radością wczuwa się w rolę i śpiewa :)

Jest naprawdę niezły!!!

Jeszcze parę słów od Marcina: otóż filmy dzielę na dwie grupy: pierwsza - filmy, na które mógłbym iść do kina sam i druga - filmy, na które wyjście do kina ma jedynie sens w sympatycznym towarzystwie. Wtedy przykre efekty prawa ciążenia wgniatającego tylną część ciała w kinowy fotel mogą być później zneutralizowane przez miłą kompanię podczas wspólnego wypadu do kawiarni, czy na inne kulinarno-dyskusyjne przygody. Nicole Kidman starała się ratować ten film, Penelopie Cruz przez moment nawet się to udało. I...niech takowe wspomnienie pozostanie.

czwartek, 21 stycznia 2010

muzyka bardzo poważna

Dziś nawet zabawki sprzedawane są z załączoną ścieżką dźwiękową, czyli gotowym podkładem muzycznym, dzięki któremu można bawić się zupełnie multimedialnie! Podobnie było z Primabaleriną Joliną, która w opakowaniu miała ze sobą soundtrack do podrygiwań-składankę w stylu "the best of balet ever". Na płycie usłyszeliśmy między innymi fragment "Dziadka do orzechów", na którym to balecie Matylda bawiła się tuż przed świętami, tutaj dla przypomnienia. Ku naszemu ogromnemu zdziwieniu - rozpoznała ów fragment, mówiąc, że słyszała to w "carfourze"(no cóż, częściej tam chodzi niż do opery, czemu się więc dziwić przejęzyczeniu??). Dobrze, wiemy że jest zdolna i ma słuch muzyczny. Ale kiedy włączyłem płytę z utworami Czajkowskiego w pełnej i nieokrojonej przez zabawkarski świat wersji, dziewczyna równie szybko załapała, że znów ma do czynienia z muzyką z opery! 

Może i nie dzieliłbym się publicznie tego typu anegdotami, bo zakrawałoby to na przechwalstwo, ale Matylda objawiła swoje zamiłowanie do muzyki klasycznej również na większym forum. Pani Ela poinformowała ostatnio mamę Magdę, że tak, czasami muchomorki w przedszkolu słuchają Chopina podczas leżakowania, a Matylda świetnie rozpoznaje autora...

DZIEŃ BABCI I DZIADKA W PRZEDSZKOLU

Dzisiaj w przedszkolu było wielkie świętowanie, Dzień Babci i Dziadka, do którego Muchomorki się gorąco przygotowywały ...

Cierpliwie czekały na przybycie wszystkich gości, aby później zaprezentować całą grupą piosenki i wyliczanki ( Matylka w parze z Wiktorią )

a tutaj już cała grupa


To pani Ela ukochana przedszkolanka wszystkich Muchomorków, najlepiej wie co zrobić kiedy się trochę wstydzimy :)

a tutaj już wszystkie dzieci z laurkami które własnorecznie przygotowały dla babć i dziadków

Babcia Krysia miała dzisiaj podwójne święto, bo oprócz dnia babci są również jej urodziny. Matylda razem z mamą specjalnie dla babci upiekła sernikowego torta, a tata go przyozdobił ...


a później już razem świeczki Matylda z babcią zdmuchnęła


Wszystkiego Najlepszego dla Babci Krysi, to jej 64 urodziny !!!

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Książka D.O.M.E.K.

Z przepastnego wora mikołajowych prezentów Matylda wygrzebała ostatnio książkę D.O.M.E.K., którą rodzice delikatnie zasugerowali Mikołajowi. Nazwijmy to ukierunkowywaniem, nazwijmy to urabianiem gustów trzyletniego malucha, ale czymś zarazić trzeba... A że wydawnictwo Dwie Siostry http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog.html dba o wydawane pozycje, to dlaczego z tego nie korzystać? Książka DOMEK już kilkakrotnie trafiała z Matyldą do przedszkola, gdzie wzbudzała zaciekawienie koleżanek i kolegów Matyldy. Rysowane "odręcznie" dzieła architektury światowej i polskiej są baardzo przyswajalne przez dzieci nawet najmłodsze. A opisy są bajkowe i frywolne; furorę robi dom-bąblowiec, wszyscy leżą i się śmieją. Kto by pomyślał, że architektura może być taka zabawna?


A oto wpływ lektury - domek narysowany przez Matyldę nie odbiega wielce od tych z D.O.M.K.U.

Już niedługo następna pozycja - D.E.S.I.G.N. Nie zdziwi nikogo, że za czas jakiś pojawi się na blogu;)

sobota, 16 stycznia 2010

Wszystko co kocham

To, co zaproponował nam Jacek Borcuch w swoim nowym filmie, jest niewątpliwie nową wartością w naszej rodzimej kinematografii...Nową, ponieważ opowiedział on historię nie tak odległych czasów, bez martyrologii i patetycznego nadęcia, ale niepozbawioną szczerości i powagi tematu. Wczoraj zobaczyliśmy obraz o młodości, muzyce, miłości, i moralnych wyborach. Taka zawartość potrafi skutecznie zepsuć nawet najlepszą fabułe i uczynić z filmu ckliwą komedię romantyczną. Jak Borcuch to zrobił, że wybronił się przed uczynieniem z takiego tematu popkulturowej laurki dla prl-u, sentymentalnej podróży okraszonej sokiem z saturatora i składanką z najlepszymi hitami Polski Ludowej?

Postawił na szczerość przekazu, na grę subtelności. Pokazał własny sen o własnej młodości, zapamiętany na wszystkich prawach obowiązujących wspomnienia - uproszczenie, emocje, wrząca krew pierwszych doświadczeń i złagodzony obraz negatywnych zdarzeń.

 

A nośnikiem tych obrazów z przeszłości, z którą po części(zależnie od grupy wiekowej) możemy się utożsamiać, staje się muzyka. Będąca cudownym środkiem wyrazu zarówno przekonań, jak i szaleńczych emocji, przypisanych bardziej do wieku, niż do historycznie napiętego czasu.  


Ciekawe, co w tym filmie zobaczy za lat kilkanaście Matylda... Jaki środek wyrazu znajdzie do opisania i zrozumienia świata? Czy czas stanu wojennego będzie już dla niej historią tak odległą i niedostępną, jak dla nas okres II wojny światowej? Zobaczymy...

Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków

Niedługo po tym , jak ostygła wyjęta z odtwarzacza płyta z bajką "101 Dalmatyńczyków", Matyldę pochłonęła kolejna klasyczna baśń Disneya - Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków. Mama dość długo robiła dobry PR przekonywała Matyldę do seansu tłumacząc, że straszne zwierciadełko występuje w bajce zaledwie przez chwilę...Przekonana i oswojona ze zwierciadełkiem i złą królową Matylda ogląda teraz Śnieżkę kilka razy dziennie. 

Co do samego Disneya i jego współczesnej, globalnej sieci wpływu na dziecięcą(i nie tylko)wyobraźnię, to mamy dość mieszany stosunek. Ale klasyka animacji w wykonaniu jego wytwórni to mistrzostwo!

STÓŁ / DOMEK


Ostatnio wpadłam przypadkiem na bardzo ciekawą stronkę z nowinkami meblowymi, a tam niespodzianka :)

Stół pod którym szybko może się dziecko schować kiedy się przestraszy ... wchodzimy pod stół zasuwmy boczne ścianki, podnosimy do góry blat 

i w niecałą minutę domek gotowy :)

Brawa za pomysłowość, wszystkie dzieci chciałyby mieć taki domek !!!

środa, 13 stycznia 2010

Historie rozmaite i jeden książe

- Jestem najpiękniejszą księżniczką na całym świecie! - krzyknęła Matylda 

- To fantastycznie...- skomentowali rodzice zmieszani nagłym przechwalstwem ich córki

- I Wiktoria jest też najpiękniejszą księżniczką na świecie, i Martynka, i Daria też! - dodała, rozwiewając rodzicielskie obawy o niekontrolowany przerost ego trzylatki.

- Matyldo, a czy jest w waszym przedszkolu też jakiś książe? - zagadnął tata

- A jest, Kuba jest księciem. Moim księciem... - rozwinęła dość nieśmiało Matylda - ale też jest księciem Wiktorii,  Darii  i Martynki!

- To wyjaśnia całą sprawę - odetchnął z ulgą tata.

Możemy zatem śmiało zanotować tę rozmowę jako pierwsze przymiarki Matyldy do świata relacji damsko - męskich...

poniedziałek, 11 stycznia 2010

101 Dalmatyńczyków


Zaraz po Jolinie Balerinie, koronie i akcesoriach księżniczki najważniejszym prezentem który przyniósł na gwiazdkę św Mikołaj był film z klasyki Walta Disneya "101 Dalmatyńczyków"

Matylda potrafi go oglądać kilka razy pod rząd, a ostatnimi czasy zaczęła wybierać również języki. Na razie stanęlismy na wersji angielskiej, ale ostatnio Matylka się dopytywała: " A jest takze po chińsku? " 

Fajnie by było 101 dalmatyńczyków obejrzeć w wersji czeskiej, to jeszcze przed nami :)

sobota, 2 stycznia 2010

kiedy pada śnieg, śnieg, śnieg ...

śnieżynki, śniegowce, cudne manowce!


anioły na śniegu i sanki z rozbiegu 


 

kulig pędzi, nie ma lekko, żeby morze złapać prędko!

a na koniec tego biegu zjemy rybę (już nie w śniegu)

piątek, 1 stycznia 2010

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2010 ROKU !!!

Nowy 2010 rok witaliśmy w wyśmienitym towarzystwie :)

Matylda i Jagódka dzielnie pomagały mamom w przygotowywaniu smakołyków, szaszłyków owocowych i nie tylko, a potem były tańce i zabawy wszelakie do samej północy. Matylda prezentowała nowe "pozycje baletowe" przy płytce Jolina Balerina, a Jagódka kolędy z Arką Noego :)


O północy fajerwerki których niestety Matyla się bardzo bała i cały czas pytała: " Mamo czy oni do nas strzelają ?" i wybrała bezpieczniejszą wersję oglądania ich z domu przez okno

Krótka przerwa na posiłek ...

i wystrzałowej zabawy sylwestrowej cd :)

Matylda i Jagódka tańcowały do 2 rano i zapewne spać by tak prędko nie poszły gdyby mamy ich do tego nie namówiły ...

ale od rana z pełnymi pokładami energii od tańcowania zaczęły


były popisy instrumentalne. Matylda wybrała klasyczną gitarę


a Jagódka przerobiła ją raczej na wiolonczelę :)


A no koniec występ w duecie

To była wystrzałowa noc sylwestrowa i mamy nadzieję, że tak samo mogiczny będzie 2010 rok !!!