poniedziałek, 11 stycznia 2010

101 Dalmatyńczyków


Zaraz po Jolinie Balerinie, koronie i akcesoriach księżniczki najważniejszym prezentem który przyniósł na gwiazdkę św Mikołaj był film z klasyki Walta Disneya "101 Dalmatyńczyków"

Matylda potrafi go oglądać kilka razy pod rząd, a ostatnimi czasy zaczęła wybierać również języki. Na razie stanęlismy na wersji angielskiej, ale ostatnio Matylka się dopytywała: " A jest takze po chińsku? " 

Fajnie by było 101 dalmatyńczyków obejrzeć w wersji czeskiej, to jeszcze przed nami :)

Brak komentarzy: