- Jestem najpiękniejszą księżniczką na całym świecie! - krzyknęła Matylda
- To fantastycznie...- skomentowali rodzice zmieszani nagłym przechwalstwem ich córki
- I Wiktoria jest też najpiękniejszą księżniczką na świecie, i Martynka, i Daria też! - dodała, rozwiewając rodzicielskie obawy o niekontrolowany przerost ego trzylatki.
- Matyldo, a czy jest w waszym przedszkolu też jakiś książe? - zagadnął tata
- A jest, Kuba jest księciem. Moim księciem... - rozwinęła dość nieśmiało Matylda - ale też jest księciem Wiktorii, Darii i Martynki!
- To wyjaśnia całą sprawę - odetchnął z ulgą tata.
Możemy zatem śmiało zanotować tę rozmowę jako pierwsze przymiarki Matyldy do świata relacji damsko - męskich...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz