z głupią nadzieją wypatrujemy wiosny. chyba jesteśmy naiwni, bo przecież przesunęły się strefy klimatyczne i ponoć objęło nas koło podbiegunowe. w ramach zaklinania pogody wysypaliśmy sobie piasek na podgrzewaną podłogę w łazience. we wszelkich naczyniach zasadziliśmy przebiśniegi, krokusy i żonkile. a o szóstej budzi nas budzik imitujący ptasie odgłosy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz