Czekamy. Ma przyjść Mikołaj święty podobno. Piosenka przygotowana, ma być prezent.
Jesteśmy w "Edwardzie"-naprawdę przyjemne miejsce dla małych!
Jest! Wszystko tak, jak mówiła Mama. Mikołaj był ubrany na czerwono, miał brodę. I prezent dał Matyldzie! Była ona wielce ostrożna w kontakcie ze Świętym, przecież widziała go po raz pierwszy...
Nastrój niepewności minął prędko niczym tegoroczny śnieg, gdy dziewczyny przeszły do otwierania prezentów! Karolinka i Matylda wymianiły się co poniektórymi słodyczami.
Czego tam nie było! Foremki, książki, mikrofony. No i dużo słodkości, naprawdę dużo!
Tradycyjny posiłek mikołajkowy, zabrakło jedynie oranżady w szklanej butelce 0,33l, no ale to już nie te czasy. Matylda z Karolinką wsuwają Knopfersa, czy coś tam, a Beata czai się, coby nieco swojej Karolince uszczknąć;)
Zdjęcje z Mikołajem-tak, to pamięta każdy z nas. Teraz Mikołaj jest nieco bardziej profesjonalny-broda już nie z waty, nawet tusza taka bardziej realna. Matylda w towarzystwie Świętego znów raczej zaniepokojona...
A teraz już przejdźmy do zabawy!!!
Taneczne akrobacje wraz z Karolinką-you can dance z gwiazdami!
A na koniec taniec na gazecie, tytułu gazety wymieniać nie będziemy. Wspomnień bez liku, prezenty i zabawa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz