czwartek, 3 lutego 2011

RYŻEM MALOWANE

Niestety i u nas nadszedł czas chorowania... ale my się wirusom nie damy i czas spędzony w domu sobie urozmaicamy. Po raz kolejny skorzystaliśmy z fajnych wskazówek z poMyskowego świata http://pomyskowo.blogspot.com/ i za barwienie ryżu z Matyldą się wzięłyśmy :)

Najpierw do szklaneczek wrzuciłyśmy ryż, trochę kolorowej bibuły i zalałyśmy to wszystko wodą

potem kolorowy ryż wyłożyłyśmy na talerzyki i wysuszyłyśmy na kaloryferze.

a kiedy ryż był już gotowy rozpoczęłyśmy radosną twórczość :)

Przygotowałyśmy kartki, płynny klej i dobry humor

i tak powstało Matyldy dzieło na którym na zielonej trawie rosną kwiaty w kształcie serduszek. Matyldę bardzo intrygował też czarny ryż z którego zrobiła czarne chmury. Trzeba przyznać, ze w swoich działaniach była niezwykle cierpliwa, przyklejając ryż na kartkę :)

Mama natomiast wykleiła kolorową zapowiedź wiosny, bo na wiosnę już bardzo czekamy :)

2 komentarze:

cacaovo pisze...

proste a kreatywne i przede wszystkim bardzo efektowne:)
podoba mi sie ten blog :) daje do obserwowanych :)

Brygada M3 pisze...

dzięki:) to miło, że nasz blog wzbudza miłe emocje:) w sumie powstał jako zamiennik pamiętnika, czy kroniki rodzinnej, której nigdy nie udaje sie systematycznie prowadzić...a blog żyje:)