Dzisiaj Matylka razem z mamą bawiła się w sklep, który zbudowała z klocków. Wszystkie produkty na półkach w sklepie poustawiała, pana za kasą postawiła, a sama wzięła małą figurkę dziewczynki z wózkiem i na zakupy się wybrała. Rozpoczęła od chleba który do koszyka włożyła do kasy zmierzając.
- Ile to kosztuje ? - spytała mama Matylkę
- Pięć złotych - zdecydowanym głosem odparła Matylka
Zapłaciła na niby w kasie i na dalsze zakupy się wybrała, tym razem do koszyka włożyła kukurydzę.
- A ile kosztuje kukurydza ? - spytała mama
- 40 procent - po raz kolejny zdecydowanie odparła Matylka
Czyżby mała Matylka planowała zmiany gospodarcze w dobie kryzysu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz