Jakby ktoś miał wątpliwości to nie góry tylko nasze piękne 3 City zimową porą ...
Matylka z babcią wyruszyła w poszukiwaniu "Diabelskiego głazu" w oliwskich lasach, owianego mnóstwem legend ...
... ale zamiast głazu zadowoliliśmy się kamieniami, a później wszyscy razem małego bałwana ulepiliśmy. Babcia zadbała o części ciała, mama o buzię, tata o włosy bałwana, a patyczkowe rączki Matylka skombinowała ...
ku radości wszystkich
i samego Bałwana :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz