poniedziałek, 3 stycznia 2011

NOWY 2011 ROK


Szczęśliwego Nowego Roku!

Sernik upiekła Madzia, gdybyście wpadli, to byście skosztowali - pyszny! A na Nowy Rok życzymy wielu marzeń, które (parafrazując Poniedzielskiego) na Nowy Rok trzeba namarzyć:) Namarzanie najlepiej wychodzi z początkiem stycznia, gdy odczuwalny jest jeszcze wyjątkowy bezczas, zwykle pojawiający się na przełomie "roków". Bezczas ów należy traktować jako szczelinę w czasoprzestrzeni i tam umieszczać petycje do Pana Boga, czy jak kto chce do innych bóstw czy losu. Ale uwaga - pomyśl nad tym, co sobie namarzasz, bo może Ci się spełnić! I tego właśnie wszystkim z głębi naszych wesołych serduch życzymy!

Brak komentarzy: