środa, 9 czerwca 2010

VIVA ESPANA!

Prawie prosto ze słonecznej Hiszpanii zawitała do nas Dominika z Oscarem, a ich wizyta(o święta spontanicznośi!!) zmieniła się we wspólny rajd po Trójmieście


jednym z miejsc, które odwiedziliśmy było Pueblo, gdzie Matylda uprawiała lotnictwo papierowe

a gdzie Oscar poczuł się zupełnie jak w domu, a ja odkryłem cudowny smak Corony z limetką;)

wielkie dzięki za przemiły czas spędzony razem !

Brak komentarzy: