Ostatnio ciocia Aga zaprosiła nas na małe warsztaty filcowania i przygodę z filcem rozpoczęłyśmy od małych kuleczek :)
Matyldzie najbardziej podobały się zabawy z mydlinami i formowanie różnych kształtów z filcu, a ja relaksowałam się i starałam zrobić kolejne kuleczki. Tak powstał tęczowy naszyjnik dla Matyldy. Na razie naszyjnik przymierzył kotek, którego Matylda również dostała od cioci Agi. Mama zaś dzielnie zszywała wszystkie jego elementy w jedną całość, bowiem był to kotek-zrób-to-sam:)
Dziękujemy cioci Adze za fantastyczną zabawę i już czekamy na nastepną przygodę z filcem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz