4 Oskary zapewne się należały, bo to film skrojony na oskarożercę
Jest patos i humor, jest angielskie kino i amerykańska historia, są fakty i ich słodka interpretacja.
Aktorzy grają a historia opowiada się sama
żeby nie przedłużać niby-recenzji, zakończę na przywołaniu wnętrzarskego detalu, który zachwycał nas podczas oglądania filmu w kinie - piękna ściana w gabinecie Lionela Logue'a!
Następny seans - Czarny Czwartek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz