Matylda uwielbia galaretkę jak większość dzieci :) Ma tyle pięknych kolorów, daje tyle wrażeń dotykowych i jeszcze jest taka słodka ... Na galaretkowe przyjemności sobie często pozwalamy, ale tym razem podążając za pomysłem z bloga http://o-matko.blogspot.com/
galaretkowe łódeczki zrobiłyśmy. Pomysł jest prosty, a zabawy cały ogrom :) Pomarańcze na połówki przekroiłyśmy, a nastepnie cały miąższ wyjęłyśmy i z radochą spałaszowałyśmy. Do wydrążonych połówek pomarańczy wlałyśmy galaretkę, poczekałyśmy aż stężeje. Następnie ostrym nożem z połówek mama ćwiarteczki zrobiła, Matylda z tatą żagle przygotowała i łódeczki gotowe do jedzenia :)
Z pewnością wykorzystamy ten pomysł na Matyldowych urodzinach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz