W życiu piękne są tylko chwile ... ale jakie to są chwile ...
Legenda jeszcze za kulisami, a publiczność w skupieniu czeka, widać nawet Marcina w pomarańczowej koszulce...
Dead Can Dance na scenie, legenda na wyciągnięcie ręki, magia, muzyka, przestrzeń ....
To był fantastyczny koncert, a za nami siedziała mała dziewczynka ze swoim tatą, miała może 11 lat i razem z nami chłonęła dźwięki. Może na następny koncert i Matylda wybierze się z nami, może za 5 lat ...
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz